Jaime Alcaraz opowiedział o swojej relacji z bratem Carlosem: „Nie udziela mi wielu rad, ale ta najważniejsza to zasada trzech C”.

Carlos Alcaraz nie jest jedynym członkiem rodziny, który pragnie odnieść sukces w świecie tenisa. Jego brat Jaime, mimo że ma zaledwie 14 lat, ma ogromny potencjał, coraz lepiej radzi sobie na korcie i już marzy o pójściu w ślady starszego brata.
Jaime, który zaledwie kilka dni temu zdobył z reprezentacją Hiszpanii mistrzostwo Europy w meczu ze Słowacją , jasno określił, kogo podziwia, jeśli chodzi o rozwój, jak powiedział w wywiadzie dla radia SER . „Mam nadzieję być jak on, a może nawet lepszy” – powiedział tenisista z Murcji.
Młody tenisista, który ma już na koncie kilka sukcesów na szczeblu krajowym i w zeszły weekend był finalistą Mistrzostw Hiszpanii, opowiedział również o ewolucji swojego tenisa. „Prawda jest taka, że robię postępy szybciej, niż się spodziewałem”.
Murcianin podkreślał, jak ważne jest prowadzenie normalnego życia: „Na co dzień prowadzę normalne życie, dużo trenuję, spędzam czas z przyjaciółmi, a także z rodziną”.
Przyznał również, że uważa się za „wojowniczego i bardzo silnego” tenisistę, który „dobrze się przygotowuje, rozgrzewa i analizuje swojego przeciwnika” przed meczem.
„Nie daje mi zbyt wielu rad, ale najważniejszą radą, jaką mamy w rodzinie, jest zasada trzech C (głowa, serce i jaja)” – podsumował mały Alcaraz, nawiązując do zaleceń brata dotyczących tego, jak zostać lepszym tenisistą.
20minutos